Czy zdajemy sobie sprawę ze skoku technologicznego?

W ostatnim stuleciu ludzkość doświadczyła ogromnego skoku technologicznego w praktycznie wszystkich dziedzinach życia. Doszło do automatyzacji procesów przemysłowych, rozwoju telefonii komórkowej i Internetu, miniaturyzacji sprzętu komputerowego dzięki maksymalnemu wykorzystaniu potencjału krzemu, rewolucji w medycynie i naukach pokrewnych… Można wymieniać całymi godzinami, gdzie widoczny jest postęp. Czy jednak pokolenie ludzi dwudziesto- i trzydziestoletnich zdaje sobie sprawę, do czego w rzeczywistości doszło w ciągu ostatnich stu lat?

Młodzi ludzie w obecnych czasach nie potrafią sobie wyobrazić życia bez podłączonego do sieci telefonu lub laptopa. Na etapie globalizacji, brak dostępu do najnowszych informacji jest wręcz nienaturalnym ograniczeniem. Technologia telefonii komórkowej i systemów informatycznych pozwala na pozostawanie w ciągłym kontakcie z całym światem, w każdej minucie życia. Rodzice nie muszą się martwić o swoje dzieci, bo w każdej chwili mogą do nich zadzwonić. Młoda kobieta nie musi przejmować się pękniętą oponą, bo może momentalnie wezwać lawetę, nawet jeśli stoi na odludziu. Zgłoszenie wypadku podczas zbiorów, w szczerym polu, nigdy nie było tak łatwe, jak teraz. Wyobraźcie sobie jednak, że sto lat temu było zupełnie inaczej. Nie było możliwości nawiązania bezpośredniego kontaktu z drugą osobą, oddaloną o dowolną odległość, w przeciągu kilku sekund. Niewielu młodych ludzi to docenia, ponieważ tylko z opowieści swoich dziadków dowiadują się, jakie realia panowały na świecie podczas młodości wcześniejszych pokoleń.

Innym przejawem rozwoju, na który młodzi ludzie nie zwracają w tym momencie uwagi, są samochody i przemysł motoryzacyjny. Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego codziennie pełne są młodych ludzi, często osiemnastolatków, dla których zdanie egzaminu na prawo jazdy jest naturalnym etapem życia. Pokolenie naszych dziadków i pradziadków żwirowe drogi dzieliło jeszcze z końmi i z furmankami. Starsi ludzie do dzisiaj nie zmienili swoich nawyków, przechodząc przez jezdnię w dowolnym miejscu, bo kiedyś samochodów było tak niewiele na drogach, że nie dochodziło do wypadków. A co w tym momencie dała nam technologia motoryzacyjna? Dała nam wyjątkowo szybkie samochody, różne rodzaje napędów, dała nam wygodę i w pewnym sensie świadomość ekologiczną. Wychodząc naprzód oczekiwaniom ludzi, koncerny motoryzacyjne tworzą przyjazne środowisku napędy – hybrydowy, elektryczny czy wodorowy. Pędząca do przodu technologia jest jedną z sił napędowych świata.

Kolejnym aspektem życia człowieka, w którym doszło do wyjątkowych przełomów jest medycyna. Szczególny wkład miała tutaj biotechnologia, dzięki rozwojowi której naukowcy są w stanie hodować ludzkie organy, których nie odrzuci organizm po przeszczepie, opracowywać skuteczne terapie anty-nowotworowe oraz szczepionki nowych generacji. Opracowana przez wybitnych naukowców technologia pozwala dokładnie zbadać ludzki genom i przewidzieć stany chorobowe. Jeszcze sto lat temu nie było to możliwe. Również diagnozowanie chorób stało się tańsze i łatwiejsze. Najlepszym przypadkiem obrazującym ten skok technologiczny jest odsetek wykrytych przypadków niedoczynności tarczycy – w pokoleniu naszych dziadków mało kto wiedział, że cierpi na zaburzenia czynności tego organu. W tamtych czasach objawy niedoczynności tarczycy: chroniczne zmęczenie, suchość skóry, wypadanie włosów, łamliwość paznokci, zrzucane były na karb braku zbilansowanej diety i ciężkiej, fizycznej pracy. Dzisiaj, dzięki technologicznemu przeskokowi, w krótkim czasie możemy zbadać poziom hormonów oddziałujących na tarczycę i postawić odpowiednią diagnozę, co wiąże się z wprowadzeniem skutecznej terapii. Również w tym przypadku technologia pozwoliła dokonać przełomu w dziedzinie życia, z którą człowiek spotyka się bardzo często.

Postęp nie zawsze jest pozytywną siłą w historii ludzkości. To właśnie rozwijająca się technologia dała nam tworzywa sztuczne, które zaśmiecają oceany, nowoczesną broń, szczególnie jądrową, biologiczną i chemiczną, niebezpieczeństwa płynące z nieograniczonego dostępu do sieci. W momencie, kiedy już człowiek zrozumie, jak ogromny skok technologiczny dokonał się na przestrzeni ostatnich stu lat, należy również zdać sobie sprawę z zagrożeń, jakie mu towarzyszą. Zwykle opracowaniu nowej technologii towarzyszy jednoczesne wynalezienie metody jej zwalczania.

Z drugiej strony, za każdą opracowaną innowacją idą kolejne pomysły na jej ulepszenie, zmniejszenie, zminimalizowanie ryzyka. Najlepszym tego przykładem jest minimalizacja układów scalonych. Człowiek dotarł już do granicy możliwości atomów krzemu, dlatego naukowcy szukają metod na dalszy rozwój technologiczny. Czy pamiętacie jeszcze twarde dyski o pojemności pięciuset dwunastu megabajtów? Dla nastolatka, doskonale zaznajomionego z komputerami i informatyką, taki twardy dysk wydałby się przestarzały i niewydajny, szczególnie w czasach, kiedy standardem są dyski terabajtowe. Czy pamiętacie telefony, których nie można było objąć dłonią? Albo dyskietki 3,5”? Technologia skoczyła do przodu na taką odległość, jakiej nie mógłby się powstydzić olimpijski mistrz w skoku w dal. Pytanie brzmiało i brzmi nadal: czy dostrzegamy ten skok? I czy jesteśmy przygotowani na to, że technologia jeszcze nie skończyła nas zaskakiwać i pokolenie naszych dzieci uzna cuda nauki, którymi się zachwycamy za coś przestarzałego i nieefektywnego? Na te pytania każdy musi odpowiedzieć samodzielnie, a dostrzeżenie odpowiedzi będzie krokiem naprzód do zaakceptowania technologicznej rewolucji, która odbywa się na naszych oczach.